|
Forum IPSC i innych rodzajów strzelań
Strzeleckie forum dyskusyjne
|
|
Emigracja? |
Autor |
Wiadomość |
Kamola
Dołączył: 02 Paź 2009 Skąd: Chwilowo Dublin/ Gdynia
|
Wysłany: 09-03-2011, 00:35
|
|
|
Tak z ciekawosci- w Kanadzie mozesz sobie ot tak pojechac daleko "w las", postawic gdzies gong i do niego strzelac?
Ostatnio nawet zaczalem myslec o ew. emigracji do Kanady.... Zasadniczo che wrocic do Polski,ale patzre na alternatywy rowniez-bo na pewno nie chce zostac w Irlandii duzo wiecej.
Korci mnie kanadyjska przestrzen, duza ilosc przyrody i mozliwosc polowania bez poczucia winy,ze przetrzebiam zwierzyne ktorej tak naprawde niewiele juz jest w dzikim srodowisku- jak w Europie. No i czytalem gdzies,ze w Kanadzie duzo wolnosci-po 9/11 podobno duzo wiecej niz w USA. Nie wiem czy to prawda. A ja im sie starszy robie tym bardziej mnie wk....wia ograniczanie mojej wolnosci jak zakazy noszenia nozy,problemy z pozwoleniami na bron sportowa, idiotyczne ograniczenia predkosci nie majace NIC wspolnego z bezpieczenstwem(niktore sa potrzebne,ale sporo jest bez sensu-sztuka dla sztuki) itp itd.
Moja zona ma tam wujka i ciocie, ale patrzylem dzisiaj na strone emigracyjna i sie nie lapiemy z zona jako skilled migrants niestety. Ja bez studiow a zona filolog angielski.... |
|
|
|
|
Abersfelderami
Dołączył: 14 Wrz 2010 Skąd: California
|
Wysłany: 09-03-2011, 02:18
|
|
|
Peter, dziekuje za obrone mojej zony, musze przyznac, ze jest ladniejsza niz myslalem.
Kamola ty jestes idealnym kandydatem na emigracje, poniwaz glowna motywacja wyjazdu do Ameryki powinno byc dazenie do zwiekszenia swoich "wolnosci", a na drugim planie polepszenie bytu.
Zycze Ci powodzenia w Twoich staraniach.
Janusz |
_________________ Blue Babe,
Sir |
Ostatnio zmieniony przez Abersfelderami 09-03-2011, 02:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Peter
IPSC Canada
Dołączył: 31 Mar 2008 Skąd: Canada/Szczecin
|
Wysłany: 09-03-2011, 14:21
|
|
|
Sorry za przezwrotniczanie postu,
Kamola,
skilled trade to aki slusarz, mechanik, w Polsce szlo sie do zawodowki azeby czyms takim zostac. Podstawa to jezyk angielski a Ty go znasz jak sie domyslam.
Co moge poradzic to nie poddawac sie i probowac.
Co do wolnosci Kanady, hmm ja mam inne zdanie. Zaczyna sie u nas powoli robic 'europa', troche za bardzo do lewej idzie. Jednak wciaz mozesz sobie popykac z dlugiej broni w terenie i do tego legalnie, mozesz poszalec na ATV, na autostradzie jezdzi sie tylko 100km/h wedlug znakow, ja nigdy nie schodze ponizej 115km a Policja nie zawraca sobie glowy takimi co jada wolniej niz 125km. Drogi sa duzo lepsze niz w innych miejscach swiata.
Jesli chcesz miec wiecej wolnosci, to jednak polecilbym USA, szczegolnie tzw. 'Bible Belt'.
Pozdrawiam i przeprasza za zmiane tematu |
|
|
|
|
Kamola
Dołączył: 02 Paź 2009 Skąd: Chwilowo Dublin/ Gdynia
|
Wysłany: 10-03-2011, 02:55
|
|
|
To moze by te pare postow przekleic w jakis nowy watek? Bo temat ciekawy....
Peter, zobacz tutaj:
http://www.cic.gc.ca/engl...nstructions.asp
Ja mam doswiadczenie w customer service/ office clerk/administartion itp.
Moja zona jest Teacher of English as a Foreign Language(TEFL) a od 2006 pracuje w Ryanair check in/ ticket desk- czyli tez customer service. Wiec ta lista nas nie obejmuje.
Pewnie jak bym sie uparl to bym mogl tam pojechac do rodziny, jakos sie rozejrzec postarac zalatwic,zeby jakis pracodawca dal mi oferte pracy i z tym pojsc do emigration office- ale raczej sie nie zdecyduje na takie wygibasy i wroce do Polski. Zwlaszcza,ze moje tutaj zarobione euro jest w kraju wiecej warte niz "na zachodzie" i jakis maly biznes moze sie uda otworzyc- a jak nie wyjdzie to wtedy zawsze moge do tej Kanady pojechac bez grosza,zostac nielegalnie i dom z bali wybudowac gdzies w Nunavut i zyc jako traper
P.S. Peter,Abersfelderami a w jakich maistach Wy mieszkacie? Tak z czystej ciekawosci pytam... |
Ostatnio zmieniony przez Kamola 10-03-2011, 03:12, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Abersfelderami
Dołączył: 14 Wrz 2010 Skąd: California
|
Wysłany: 10-03-2011, 04:07
|
|
|
Ja mieszkam w Orange County kolo Los Angeles. |
_________________ Blue Babe,
Sir |
|
|
|
|
Peter
IPSC Canada
Dołączył: 31 Mar 2008 Skąd: Canada/Szczecin
|
Wysłany: 10-03-2011, 13:44
|
|
|
Ja mieszkam w Caledon, na polnoc od Toronto.
Wielu ludzi mysli, ze jak przyjada do Kanady to na miejscu wszystko zalatwia. Jest to bardzo mylne. Wladze kanadyjskie wola azeby wszystko zostalo przypiete na ostatni guzik przed wyjazdem. Bardzo wazny jest jezyk, jak nie najwazniejszy.
Jak ktos sie chce ustawic tutaj i ma smykalke do pracy to jest to dosc dobry kraj, do tego tereny i mozliwosci ktore pasuja wielu osoba strzelajacych z broni.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Kamola
Dołączył: 02 Paź 2009 Skąd: Chwilowo Dublin/ Gdynia
|
Wysłany: 11-03-2011, 02:45
|
|
|
California dla mnie odpada- jesli USA to wolalbym wschod-najlepiej Vermont, bo dostep do broni jak na Alasce a klimat i krajobraz fajny.... I z Burlington do Montrealu mialbym jak z Dublina do Belfastu.
Peter,a jak wyglada tam kwestia lata i kapieli w tych wszystkich jeziorach? Sa tam takie normalne plaze i warunki sloneczne? No i najwazniejsze-laski w string-bikini
Kanada podoba mi sie tez dla tego,ze moglbym tam bush-pilotem zostac latwiej-ale to tez pewnie dalej na polnoc jest latwiejsze... |
Ostatnio zmieniony przez Kamola 11-03-2011, 02:46, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Peter
IPSC Canada
Dołączył: 31 Mar 2008 Skąd: Canada/Szczecin
|
Wysłany: 11-03-2011, 14:41
|
|
|
Nie mam pojecia jak okreslic Kanade azeby zrobic to fair. Mysle, ze najlepiej byloby przyjechac i zobaczyc samemu. Kanada jest bardzo bogatym krajem, przez to ma dosc porzadna infrastrukture. Jesli chodzi o plaze, to jest to ostatnie miejsce na ktore ja sie wybieram. Jednak kiedy jezdza na polnoc na polowanie i po ciezkim dniu bicia sie na quadzie po drogach i drozkach za zwierzyna dosc czesto zatrzymuje sie i kapie sie w jeziorze ktore napotkam. Jezior jest mnostwo w Ontario szczegolnie, ktore slynie chyba z tego. Warunki do kapieli podczas sezonu letniego sa OK, bardzo popularne jest nurkowanie w Huron Lake.
Nie mozna miec dwoch ojczyzn, zawsze jest tylko ta jedna, ale Kanada jest dla mnie czyms co pomoglo mi zozumiec pewne sprawy w innym swietle, spojrzec na zycie pod innym katem, jest to cudowny kraj w ktorym czlowiek moze czuc sie bezpiecznie. |
|
|
|
|
Kamola
Dołączył: 02 Paź 2009 Skąd: Chwilowo Dublin/ Gdynia
|
Wysłany: 12-03-2011, 02:37
|
|
|
Najprawdopodobniej zdecydujemy sie z zona jednak na powrot do Polski.
Jest ku temu pare powodow-min. bliskosc szerszej rodziny.
Niemniej jednak Kanda czy USA tez kusza z kilku powodow.
Na pewno chcialbym pojechac tam z wizyta i to sobie z bliska obejrzec- moze bys mi wtedy pokazal te swoje strzelajace zabawki, bo zony rodzina mieszka w Oakville,wiec rzut beretem od Ciebie.
Problem jak zwykle jest z czasem/pieniedzmi.... w tym roku juz raczej sie nie uda, w przyszlym roku-jak sie uda- to bede mial niemowlaka w domu,wiec wojaze tez odpadna...
Ech,zeby tak miec 3 miesiace platnego urlopu.... |
|
|
|
|
Peter
IPSC Canada
Dołączył: 31 Mar 2008 Skąd: Canada/Szczecin
|
Wysłany: 12-03-2011, 23:32
|
|
|
Rzeczywiscie Oakville jest bardzo blisko ode mnie.
Jak przyjedziesz to zapraszam na strzelnice i piwo. |
|
|
|
|
Kamola
Dołączył: 02 Paź 2009 Skąd: Chwilowo Dublin/ Gdynia
|
Wysłany: 14-03-2011, 02:02
|
|
|
Jaki ten swiat maly,co?
Planujemy wakacje w Chorwacji pod koniec czerwca i od 2 dni namawiam zone,zeby jednak sie wybrac do Kanady,ale chyba sie nie da namowic...
Moze podpowiesz mi jakies atrakcje w okolicy,zebym mial wiecej argumentow?
Najlepsza bylaby swiatowej klasy opera polaczona z kursem gotowania z Jamie Oliverem w roli glownej, na slonecznej plazy... a drugi akt podwodny- dla nurkow |
|
|
|
|
Peter
IPSC Canada
Dołączył: 31 Mar 2008 Skąd: Canada/Szczecin
|
Wysłany: 14-03-2011, 04:41
|
|
|
Kamola napisał/a: | Jaki ten swiat maly,co?
Planujemy wakacje w Chorwacji pod koniec czerwca i od 2 dni namawiam zone,zeby jednak sie wybrac do Kanady,ale chyba sie nie da namowic...
Moze podpowiesz mi jakies atrakcje w okolicy,zebym mial wiecej argumentow?
Najlepsza bylaby swiatowej klasy opera polaczona z kursem gotowania z Jamie Oliverem w roli glownej, na slonecznej plazy... a drugi akt podwodny- dla nurkow |
Kanada to taki dziwny kraj. Jest w nim malo atrakcji dla Europejczykow oczekujacych atrakcji typowo europejskich. Kanada to przestrzen, to woda, lasy, gory, oceany.
Sa tu opery, pewnie i dobre, hale koncertowe, moja zona by sie cieszyla jakby ktos sie znia wybral na koncert muzyki klasycznej. Sa dobre knajpy bo w koncu jest to kraj emigrantow i mamy wybor wiekszy niz gdzie indziej. Ja jednak Kanady w taki sposob nie zareklamuje. Jestem za bardzo zniechecony miastem, szczegolnie Toronto, ktore ma przeszlo 4mln ludzi i ciezko jest w nim znalezc parking. Od Oakville to mysle, ze Niagara Falls to super atrakcja, szczegolnie latem. Zawsze cos sie tam dzieje, jest tam tez najwieksze kasyno w Kanadzie. Beda szczery, mysle, ze ladniej jest w BC, Albercie, potem Quebec. Ontario to taka troche Finlandia.
Mimo wszystko warta odwiedzenia. Ja kocham Ontario, oprocz zimy, i zapraszam.
Piotrek |
|
|
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13 |
|
|