Mój nowy pistolet |
Autor |
Wiadomość |
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 04-01-2009, 15:33 Mój nowy pistolet
|
|
|
No i kupiłem
Iż 35M w formie tzw. "walteroiża" - pistolet oznaczony jako Iż-35M z rękojeścią Walthera ze znaczkiem Frankonii. 1,5 K PLN. Pistolet jest prawie nowy - właściciel twierdził, że wystrzelił z niego 300 nabojów. Postrzelałem chwilę i szło naprawdę nieźle, pomimo, że oryginalna rękojeść jest wyraźnie niewygodna i uwiera w kilku miejscach, między innymi uwierając w drugi paliczek palca wskazującego. Zaraz wrzucę zdjęcie jednej z tarcz którą sobie zabrałem do domu.
O już:
http://ipsc-poland.org/fo...c.php?pic_id=14
Przy okazji chciałem pokazać jaki majętny ze mnie gość
Finalizujemy umowę w środę na Komendzie, żeby było szybko - wszystko na raz (on zgłosi, ja zgłoszę itd.). |
Ostatnio zmieniony przez katigroszek 04-01-2009, 15:51, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 04-01-2009, 17:21
|
|
|
Rękojeść jest na szczęście wszędzie za duża (nigdzie za mała) i trzeba ją tylko odpowiednio podebrać tu i ówdzie. Już pogadałem wstępnie z Darkiem i powiedział, że pomoże Bo jakby trzeba było dokładać materiału to by był problem - chwyt jest z granatowo-niebieskiego laminatu i nie bardzo bym chciał stosować tą szpachlę do drewna bo by to paskudnie wyglądało.
Kiepsko tylko, że nie ma żadnej zapasowej części ani nawet zapasowego magazynka (Monsieur Sajnok powiedział jednakowoż, że ma nadliczbowy magazynek i mi go sprezentuje )
Zbyszek ma w swoim fajniejszy spust - szerszy i bardziej prosty. Ale dorabiany gdzieś - nie oryginalny. Jak kiedyś przyjdzie chęć to można przy nim pogrzebać... |
Ostatnio zmieniony przez katigroszek 04-01-2009, 17:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 04-01-2009, 20:33
|
|
|
Ale zajebisty fart!
Krzysiek Moryś, do którego napisałem, że się zdecydowałem na inny pistolet odpisał, że swój wczoraj sprzedał! |
|
|
|
|
Cerber
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2008 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 05-01-2009, 09:59 Re: Mój nowy pistolet
|
|
|
katigroszek napisał/a: | No i kupiłem |
Gratulacje! samych dych
Wykończenie powierzchni jest czarne czy inne? |
_________________
|
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 05-01-2009, 10:32 Re: Mój nowy pistolet
|
|
|
Cerber napisał/a: | katigroszek napisał/a: | No i kupiłem |
Gratulacje! samych dych
Wykończenie powierzchni jest czarne czy inne? |
Dzięki! Na te dychy to jest spora szansa, bo te 9 strzałów z tarczy do której zdjęcia dałem link to się mieści w okręgu wielkości dyszki (z czterema centralnymi czyli X). Pistolet był nieregulowany. Jakby wycentrować celownik na środek grupki po lewej to jest 98/100 (dziewiątka po prawej wyłazi wtedy w 8). A to było z amunicji z puszki i z tych Federali które wylosowałem w Krakowie - żaden wyczyn.
Czarny mat plus rękojeść z granatowo-niebieskiego laminatu (znaczy się sklejka normalnie mówiąc). To jest taki pistolet jak Zbyszka, tylko on ma srebrny zamek z takim dynksem pozwalającym zablokować otwarty zamek. |
|
|
|
|
Rob de Guardio
Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 05-01-2009, 14:20
|
|
|
Hej.
Ładną zabawkę nabyłeś.
Sam szukam takowej,bo mój hammerli pękł z rozpaczy (szkielet).
Gratuluję i życzę samych centralnych...
Rob. |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 05-01-2009, 15:16
|
|
|
Rob de Guardio napisał/a: | [...] Ładną zabawkę nabyłeś. Sam szukam takowej [...] | To zaczynam być dumny, że kupiłem sprzęt poszukiwany przez fachowców A na centralne są spore szanse i to w znacznej liczbie, bo mnie wczoraj sprzęt zaskoczył. Jakoś w sposób nadprzyrodzony nadrabia moje niedostatki chyba Albo to letnie strzelanie do puszek w ogródku (do denka - śmiali się ze mnie na iwebie ) daje rezultaty... |
|
|
|
|
Woytek
Dołączył: 03 Gru 2008
|
Wysłany: 05-01-2009, 16:17
|
|
|
Gratulacje pięknego i zdaje się doskonałego pistoletu.
Aż strach się bach, co sie będzie działo w sobotę w Warszawie, jak tak będziesz strzelał.
Chyba pokażesz pazurki. |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 05-01-2009, 19:15
|
|
|
Woytek napisał/a: | [...] co sie będzie działo w sobotę w Warszawie, jak tak będziesz strzelał.[...] | Jak zobaczyłem w niedzielę jak mi idzie z tym pistoletem to tak sobie od razu pomyślałem (nieskromnie), że można z tym zawody wygrywać... A miło by było kiedyś wygrać jakieś Tym bardziej, że mnie bardzo medale biorą Puchary - ch..., ale medale
A tak serio to na zawodach nerwy i sprzęt nowy i miejsce nowe i rękojeść jednak uwiera... Ale może, może jakoś dobrze pójdzie? Kto wie?
Rękojeść niewygodna, ale znacznie lepsza (jak dla mnie) od oryginalnej z Iżewska. Zwłaszcza pod kciukiem. I półka chyba też fajniejsza, ale nie wiem na pewno, bo miałem do niej luz jeszcze (rękojeść była dopasowana do poprzedniego właściciela, a ja nie ruszałem). |
Ostatnio zmieniony przez katigroszek 05-01-2009, 19:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Graffiti
Dołączył: 11 Lut 2008
|
Wysłany: 05-01-2009, 22:20
|
|
|
katigroszek napisał/a: | Woytek napisał/a: | [...] co sie będzie działo w sobotę w Warszawie, jak tak będziesz strzelał.[...] | Jak zobaczyłem w niedzielę jak mi idzie z tym pistoletem to tak sobie od razu pomyślałem (nieskromnie), że można z tym zawody wygrywać... A miło by było kiedyś wygrać jakieś Tym bardziej, że mnie bardzo medale biorą Puchary - ch..., ale medale
A tak serio to na zawodach nerwy i sprzęt nowy i miejsce nowe i rękojeść jednak uwiera... Ale może, może jakoś dobrze pójdzie? Kto wie?
Rękojeść niewygodna, ale znacznie lepsza (jak dla mnie) od oryginalnej z Iżewska. Zwłaszcza pod kciukiem. I półka chyba też fajniejsza, ale nie wiem na pewno, bo miałem do niej luz jeszcze (rękojeść była dopasowana do poprzedniego właściciela, a ja nie ruszałem). |
Byli tacy co Olimpiady wygrywali, a teraz jak zlikwidowano .22 short przeżywał w Pekinie znowu renesans . Rękojeść to dopiero dobry fabryczny materiał do wykończenia. Ja w swoim odsłoniłem cały kabłąk, zwalniacz magazynka, podgryzłem miejsce na kciuk i popracowałem w miejscu zgięcia palców, a jeszcze jest pare rzeczy do poprawki, a jeszcze półkę poprawiłem. Na szczęście mój poprzednik przy rękojeści nic nie gmerał dlatego było i dalej jest z czego strugać
Z.G. |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 05-01-2009, 22:46
|
|
|
Graffiti napisał/a: | [...] Rękojeść to dopiero dobry fabryczny materiał do wykończenia. [...] Na szczęście mój poprzednik przy rękojeści nic nie gmerał dlatego było i dalej jest z czego strugać [...] | Jestem w tej samej sytuacji - rękojeść była nie ruszana. Na razie co najmniej pół roku postrzelam z tego co jest. Przez ten czas się przyjrzę co mi gdzie nie pasuje. Postaram się też kupić sklejkę i spróbować w niej wydłubać nowy chwyt od zera (no raczej nie sam oczywiście!). Zobaczę co gdzie nie wyjdzie i dopiero wtedy będę ruszał fabryczny chwyt. Taki mam na razie plan. |
|
|
|
|
Graffiti
Dołączył: 11 Lut 2008
|
Wysłany: 06-01-2009, 00:12
|
|
|
Niee obok kabłąka i zatrzasku magazynka to natychmiast, bo strzelać się nieda, a napewno nic nie zepsujesz. |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 06-01-2009, 08:39
|
|
|
Graffiti napisał/a: | [...] na pewno nic nie zepsujesz. | Ale ja chcę, żeby było wygodnie - to raz - i żeby było ładnie zrobione - to dwas Powolutku, mamy czas, nie za prędko... Przyjrzę się. Zastonowię i przyjrzę gdzie strugnąć i CZYM i JAK. Żeby nie odszczypać i nadmiernie nie wyokrąglić krawędzi. |
|
|
|
|
Graffiti
Dołączył: 11 Lut 2008
|
Wysłany: 08-01-2009, 00:20
|
|
|
katigroszek napisał/a: | Graffiti napisał/a: | [...] na pewno nic nie zepsujesz. | Ale ja chcę, żeby było wygodnie - to raz - i żeby było ładnie zrobione - to dwas Powolutku, mamy czas, nie za prędko... Przyjrzę się. Zastonowię i przyjrzę gdzie strugnąć i CZYM i JAK. Żeby nie odszczypać i nadmiernie nie wyokrąglić krawędzi. |
Fetyszysta ? |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 08-01-2009, 08:30
|
|
|
A tam zara fetyszysta! Lubię jak jest porządnie i bardzo dbam o rzeczy (także o pożyczone - w kontekście pożyczki karabinu )(nawet o pożyczone bardziej, bo wstyd by był straszny ).
Wyregulowałem trochę wczoraj półeczkę (jeszcze powinien tył trochę do góry pójść, ale i tak jest na db+) i rozłożyłem i złożyłem gnata (jak Wy z tą sprężynką robicie, że Wam tak gładko to składanie idzie? Kilka minut się męczyłem!). Suchy jak pieprz jest - smaru w życiu nie oglądał Aż miejscami są chyba takie mini mini opiłeczki metalu! Ale zawody w sobotę strzelę jeszcze z niesmarowanego (bo ch... wie, czy się skupienie nie przeniesie lub nie rozlezie). Ale potem to już czyszczenie, smarowanie i ogólnie dbanie. Nie do przesady oczywiście, bo wolałbym, żeby się broń zużywała od strzelania a nie od czyszczenia |
|
|
|
|
|