Co uzasadnia wydanie pozwolenia na broń? |
Autor |
Wiadomość |
Stirlitz
Dołączył: 09 Gru 2008
|
Wysłany: 13-02-2009, 10:17
|
|
|
Kolego !
Ja Cię podziwiam za wytrwałość i upór w dążeniu do celu i za to, że się przez to wszystko przebiłeś i że chciało Ci się to tutaj opisać.
Inny na twoim miejscu machnąłby ręką i nie przebijał się przez Pana, druki i jego indywidualną interpretację prawa.
Z drugiej strony wiadomo powszechnie że dla ww Panów jest to problem tacy klienci którzy wymyślają cuda i zawracają głowę zamiast spokojnie oglądać strzelanie w telewizji na filmach z Bondem i dlategoż ci Panowie mają do tego podejście ambiwalentne czyli generalnie jak pies do jeża.
Pozdrawiam wszystkich uczestników tematu |
_________________ Wojtek |
|
|
|
|
Jaro_Su
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16-02-2009, 07:08
|
|
|
To ja mam pytanie, po jakim okresie czasu aktywnego strzelania i z jaką ilością komunikatów startowali o pozwolenie koledzy, którzy ostatnio je dostali.
(pierdylion to nie jest konkretna liczba).... chciałbym mieć jakieś porównanie kiedy samemu zacząć się starać.
:) |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 16-02-2009, 08:38
|
|
|
No ja to jak miałem ponad 20 zawodów z 2 lat (przez pierwszy rok się uczyłem, potem zacząłem strzelać zawody lokalne, potem trochę także wyjazdowe; zawody raz w miesiącu, rzadko więcej, treningi regularnie prawie co tydzień, zwłaszcza w ostatnim roku). Z niektórych zawodów miałem po kilka "osobostartów" (kilka konkurencji w tych samych zawodach - najczęściej psp+pcz+ksp - zawsze jedno, rzadko dwa, sporadycznie trzy). Komunikatów nie liczyłem, tyko złożyłem wszystkie które miałem - tak sobie rzucam te dane liczbowe z pamięci, którą mam marną. |
Ostatnio zmieniony przez katigroszek 16-02-2009, 08:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
9x19
Junior Admin
Dołączył: 22 Sty 2008 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 16-02-2009, 08:57
|
|
|
Ostatnio koledze nie wystarczyło udokumentowanie strzelectwa od 1996r. oraz udział w trzech ostatnich latach w 45 zawodach, które objęły 127 konkurencji (w tym w ostatnim roku - 23 zawody, obejmującye 75 konkurencji, z czego w 39 z miejscami w peirwszej dziesiątce). Po prostu zastosowano kryteria pozaustawowe oraz nieobietywną, niefachową i całkowicie dowolną ocenę materiału dowodowego. Poszło odwołanie. Kolega czeka. |
|
|
|
|
Jaro_Su
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16-02-2009, 09:08
|
|
|
Czyli kolega Katigroszek miał dużo szczęścia? ...
jakby ktoś jeszcze mógł dorzucić dane to będę wdzięczny (inżynier jestem i lubię konkretne wartości).
Co póki co zbieram i staram się być jak najwyżej w punktacji... ;)
(też trening min. co tydzień i starty ok. raz w miesiącu) |
Ostatnio zmieniony przez Jaro_Su 16-02-2009, 09:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 16-02-2009, 09:26
|
|
|
Jaro_Su napisał/a: | Czyli kolega Katigroszek miał dużo szczęścia? ...
[...] lubię konkretne wartości). [...] |
Kolega katigroszek szczęście oczywiście miał, ale też napisał piękny wniosek z użyciem sformułowań ustawowych wykazując, że wszystkie wymagane przesłanki zostały spełnione, a nadto, że brak jest zagrożenia związanego z posiadaniem przez niego broni.
Ubrał się też chłopina w krawat i poszedł złożyć wniosek osobiście. Miło pogadał z trójką funkcjonariuszy "pierwszego kontaktu" oraz z panem naczelnikiem, który wyszedł go obejrzeć.
Tak więc trochę starań i autentycznego zajmowania się sportem (nie dla samego posiadania broni, choć oczywiście te cholerne gnaty mnie cholernie "biorą"! ), trochę odpowiednich dokumentów i trochę socjotechniki i...
P.S.
Mało tu konkretnych wartości, ale działa. |
Ostatnio zmieniony przez katigroszek 16-02-2009, 09:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jaro_Su
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16-02-2009, 09:41
|
|
|
To wiem z kim mam się ewentualnie konsultować jakby co....
;)
z socjotechniki pojawiam się czasem na zawodach, na których się pan komendant też pojawia..... tylko będę miał problem gdzie składać papierki, zgodnie z adresem zameldowania czy zamieszkania.... ale nie pali się.....
:) |
|
|
|
|
Tomek
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 16-02-2009, 09:52
|
|
|
Niestety, kolega katigroszek przecenia znaczenie słowa nawet najlepiej pisanego, jak również krawata i kontaktów międzyludzkich.
Najwięcej zależy od personaliów.
Na szczęście katigroszka i nieszczęście Jaro_Su, jakiś rok temu z ogonkiem ktoś został przeniesiony ze Świętokrzyskiego do Wielkopolski. I w Wielkopolsce teraz pewnie nawet krawat nie pomoże. |
|
|
|
|
katigroszek
IPSC Poland
Dołączył: 02 Lip 2008 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 16-02-2009, 09:57
|
|
|
Mogę pożyczyć swojego
Jest ktoś chętny do spróbowania?
Każdemu oprócz tego co mu pomaga naprawdę pomaga jeszcze to w co wierzy, że pomaga. Mój krawat podpada pod drugą grupę, a to z tego względu, że ja wierzę, że podpada pod pierwszą Zawiłe, ale prawdziwe.
A kolega Jaro_Su podejmuje moim zdaniem właściwe zabiegi socjotechniczne i mam nadzieję, że mu one przyniosą właściwy skutek. |
Ostatnio zmieniony przez katigroszek 16-02-2009, 09:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jaro_Su
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16-02-2009, 10:00
|
|
|
To może w Krakowie? Mieszkania nie sprzedałem i samochodu jeszcze nie przerejestrowałem....
:) |
|
|
|
|
Tomek
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 16-02-2009, 10:02
|
|
|
katigroszek:
To bardzo sympatyczna propozycja, ja na Twoim miejscu wyznaczyłbym bardzo wysoką kaucję za wypożyczenie, bo jeżeli się okaże że działa, to będzie to najbardziej wartościowy krawat w całym byłym układzie warszawskim. |
|
|
|
|
Endemit
Dołączył: 21 Sty 2008
|
Wysłany: 16-02-2009, 10:16
|
|
|
katigroszek napisał/a: |
... i trochę socjotechniki i...
|
O to, to jest to...
Gdzie by nie było, to zawsze działa... chyba, że się trafi na lepszego |
|
|
|
|
9x19
Junior Admin
Dołączył: 22 Sty 2008 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 16-02-2009, 14:10
|
|
|
Jaro_Su napisał/a: | .... tylko będę miał problem gdzie składać papierki, zgodnie z adresem zameldowania czy zamieszkania.... |
Decyduje miejsce stałego pobytu czyli zameldowanie. |
|
|
|
|
Stirlitz
Dołączył: 09 Gru 2008
|
Wysłany: 16-02-2009, 19:05
|
|
|
Jaro napisał : "jakby ktoś jeszcze mógł dorzucić dane to będę wdzięczny (inżynier jestem i lubię konkretne wartości). "
Ja przedstawiłem 44 komunikaty z 2 lat + poważna rozmowa z Panem Naczelnikiem WPA który po prostu miał okazję zobaczyć, że ja jestem poważny facet a nie gangster lub chętniak na zabawę w Bonda i bieganie po mieście z klamka za paskiem.
No i oczywiście trochę szczęścia.
Pozdrawiam |
_________________ Wojtek |
Ostatnio zmieniony przez Stirlitz 16-02-2009, 19:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dodo
Dołączył: 26 Kwi 2008
|
Wysłany: 16-02-2009, 20:14
|
|
|
Stirlitz napisał/a: | poważna rozmowa z Panem Naczelnikiem WPA |
Podrzuciłbyś jeszcze w którym WPA taka rozmowa pomaga... |
|
|
|
|
|