Region IPSC Polska Forum IPSC i innych rodzajów strzelań
Strzeleckie forum dyskusyjne

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
ZKSD - SKF
Autor Wiadomość
Zibi 

Dołączył: 03 Lut 2008
Skąd: Katowice
Wysłany: 23-07-2010, 09:40   

Piotr! Ty naprawdę nie rozumiesz tego co się pisze! W mojej ocenie za długo przebywasz na kontynencie na którym trzeba „gamoniom” w instrukcji obsługi napisać którą strona podłączyć kabel zasilający do gniazdka, albo ze względu na ich ograniczenie rozwoju umysłowego napisać aby nie wkładali załadowanego Glocka do starego opakowania fabrycznego. Jeden taki to zrobił no i było bum! No i mamy ładne walizeczki :mrgreen:
Do rzeczy!

Cytat:
Zbyszek,
nie gniewaj sie, ale po pierwsze jako wolnemu czlowiekowi nie mozesz mi mowic jak daleko mam sie posuwac w tym co pisze, nigdy Cie nie obrazilem, wiec nie widze problemu. To jest glowna zasada tzw. wolnosci slowa. Jesli ja mialbym obrazac sie na slowa Twoich kolegow z ZSKD obrazajacych mnie na kazdym kroku to zadne forum nie mialoby sensu.


Def. "Wolność człowieka kończy się tam gdzie rozpoczyna wolność innego" Prosiłem Cię o podanie przykładu pisma lub innej mojej wypowiedzi gdzie w sposób oczywisty warunkowałem rozmowy z SKF czymkolwiek. Dopuściłem nawet możliwość podania przez Ciebie przykładu wypowiedzi innych członków Zarządu ZKSD. Nie obracaj kota ogonem i nie imputuj mi rzeczy, których nie zrobiłem lub nie powiedziałem!
Twoje prowokacyjne „rady” na innym forum spotkały się z reakcją adekwatna do stawianych przez Ciebie tez.

Cytat:
Myslisz, ze SKF rzuci Ci sie pod nogi?
Oni milcza, maja pewnie jakis cel.
:shock:

Po co Ty to robisz!? Co to za stwierdzenie!? Dalej bawisz się w prowokacje?
NIE OCZEKUJE, ŻE SKF RZUCI MI SIĘ DO NÓG. MAM TO GDZIEŚ!!! WAŻNY JEST SPORT I LUDZIE KTÓRZY CHCĄ GO UPRAWIAĆ! Nie prywatne ambicje i duma Pana „X” który tak jak ty nie potrafi przyznać się do błędu. Trochę czasu upłynie i ludzie sami dokonają oceny postępowania SKF.
To, że mają w tym jakiś cel to nie trudno się domyślić. Nie wszyscy w ich szeregach mają taki sam punkt widzenia.

Cytat:
Zbyszku, powtarzam sie jak taka papuga, ale coz mam do tego takie prawo, stad gdzie ja siedzie nie widac, ze chcecie sie dogadac. Ani jedna, ani druga strona.


A ja jak papuga powiem ponownie. DO KOGO MAM MÓWIĆ!? DO ŚCIANY? :evil:

Pozdrawiam
Zibi
_________________
zibi
 
 
CzeCze 
IPSC Poland

Dołączył: 05 Lut 2008
Skąd: Kraków
Wysłany: 23-07-2010, 10:55   

Witaj Zbyszku :)

Najwyraźniej pomyliłem się (choć pisałem jedynie o złagodzniu poglądów- a nie o ich zmianie). Pozwól również stwierdzić ,że jak dla mnie to są one jednak nieco radykalne.
Z mojego punktu widzenia wyłączność na (jak to nazywasz ) literki IPSC posiada Region
IPSC Poland i tak powinno być.
Nie znajduję też uzasadnienia na zdanie o zmuszaniu kogokolwie do wstępowania do czegokolwiek.
Chyba nie twierdzisz, że "nie było by sprawy" gdyby to ZKSD posiadał Certyfikat, a wówczas ja nie będąc w jego szeregach (poprzez klub czy też indywidualnie) zorganizował
sobie zawody IPSC, przyznał bym tytułu Mistrzów wszelkiego rodzaju i jeszcze napisał o tym na jakiejś "globalnej wiosce".
Nie sądzę....
Co do odpłatnego wydawanie jakichkolwiek uprawnień....
Cóż -sam sprowokowałeś niejako ten temat. Chciałem delikatnie napomknąć, że zanim
Region IPSC Polska otrzymał Certyfikat to "pod patronatem" Waszej strony (tak dla uproszczenia) zorganizowano seminarium sędziowskie. Niestety przebywając poza granicami
kraju nie mogłem w nim uczestniczyć, przez co nie udało mi się zamienić jednej śmiesznej
legitymacji na drugą śmieszną legitymację. Pominę iż nigdzie nie znalazłem wymogu "mojej
obecności ", a punktów z samych zagranicznych L.III miałem dość na "dwa mercedesy"...
ale nie o to chodzi. Seminarium owe było (co jest oczywiste) odpłatne.
Argumentów podaje się w takich przypadkach sporo- koszty organizacji, sala,wykładowcy itd.
Czy w tym kontekście mam rozumieć Twój argument o "odpłatnym wydawaniu uprawnień" ?
Co do uprwanień, licencji i wszelkich "papierków" wydawanych przez lubianą ostatnio przez
Ciebie organizację czyli PZSS lepiej nawet nie wspominać...za każdy papierek (czy plastik)
pobierane są opłaty (raczej characz w mojej opinii). Obiecujesz nam zmianę tego stanu rzeczy? Wybacz Zbyszku,ale okres gdy wierzyłem, że coś w życiu jest za darmo mam już
dawno za sobą, a nawet do tego stopnia jestem cyniczny,że nie nabieram się na obietnice
polityków z żadnej strony sceny,

Cieszę się, że zauważasz dominującą rolę IPSC wsród konkurencji dynamicznych...choć
z drugiej strony twierdzisz,że nie uprawiamy jakiejkolwiek konkurencji....
Trochę to zagmatwane. Mówisz - cytat: jest zrobine i czeka- podtekst taki, że wszystko będzie cacy jak tylko ZKSD przejmie Certyfikat....jakoś nie mogę się z tym zgodzić, ani uwierzyć. Śmiem nawet stwierdzić, że nie było by całej sprawy gdyby chodziło o każdy inny
rodzaj strzelań dynamicznych nie odgrywający dominującej roli....
Co do -cytat: upiorów, szaleńców i konfidentów - nie będę zabierał zdania, bo nie wiem do
której grupy mnie kwalifikujesz :):):)
Nie czuję się obecnie jak ktoś komu "chcą zabrać IPSC" :) ...zauważam jedna czasem reakcje
w niektórych kręgach podobną do reakcji dziecka, któremu Mikołaj nie dał obiecanej zabawki. Jeśli masz takie możliwości spróbuj na to wpłynąć. Może ułatwi to nieco drogę
do porozumienia....
Masz za to w pełni rację -cytat: Aby było to możliwe potrzebnych jest szereg rzeczy, które należy zbudować lub naprawić. - rozumiem, że chodzi o porozumienie w środowisku.
Jednak pozwolę sobie zauważyć,że (w mojej rzecz jasna opinii) że to Wasza strona stoi na stanowisku- cytat: albo jesteś z „nami” albo przeciwko nam. Widać to zarówno w działaniach jak i w wypowiedziach. Masz rację- nie można nie zauważać innych wokół siebie.
Ja staram się tego nie robić.
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, co to jest : wytrawne IPSC :):):)
Pozdrawiam Cię serdzecznie
CzeCZe
_________________
CzeCze
 
 
Peter 
IPSC Canada


Dołączył: 31 Mar 2008
Skąd: Canada/Szczecin
Wysłany: 23-07-2010, 16:13   

Zibi napisał/a:
Piotr! Ty naprawdę nie rozumiesz tego co się pisze! W mojej ocenie za długo przebywasz na kontynencie na którym trzeba „gamoniom” w instrukcji obsługi napisać którą strona podłączyć kabel zasilający do gniazdka, albo ze względu na ich ograniczenie rozwoju umysłowego napisać aby nie wkładali załadowanego Glocka do starego opakowania fabrycznego. Jeden taki to zrobił no i było bum! No i mamy ładne walizeczki :mrgreen:


Wstep zaliczyles az milo.
Zbyszkek. Jesli na wszystko patrzysz tak jak na te pierwsze zdania to masz bardzo zawezone pole widzenia. Sorry kolego, ale wstydze sie za Ciebie wlasnie teraz.
Znowu, moglbym podawac przyklady ktore osobiscie zauwazylem w moim kraju na zawodach IPSC (a raptem bylem na dwoch), ktore na kontynencie 'gamoni' nigdy by nie przeszly, ale nie chce wycigac szkieletow z szafy.
Widzisz Zbyszek Tobie sie 'wydaje', ze cos wiesz i to wszystko, a tak na prawde to jestes nakrecony w jedna strone i brak u Ciebie miejsca na kompromis. Jesli o nim piszesz to tylko 'kompromis' a'la Zbyszek.
Nie chce wiecej rozwijac tego tematu, bo wszystko powiedziales, tylko dam Ci rade, nastepnym razem jak bedziesz kupowal bron, sprzet do elaboracji, splonki i inne pierdoly do strzelania sprawdz czy nie zostaly wyprodukowane przez Gamoni, bo lepiej jest kupic sprzet do strzelania, ktory zostal wyprodukowany w kraju handlarzy skor i wiecznych niezadowolonych ludzi. :-/
Do rzeczy!

Cytat:
Zbyszek,
nie gniewaj sie, ale po pierwsze jako wolnemu czlowiekowi nie mozesz mi mowic jak daleko mam sie posuwac w tym co pisze, nigdy Cie nie obrazilem, wiec nie widze problemu. To jest glowna zasada tzw. wolnosci slowa. Jesli ja mialbym obrazac sie na slowa Twoich kolegow z ZSKD obrazajacych mnie na kazdym kroku to zadne forum nie mialoby sensu.

Zibi napisał/a:

Def. "Wolność człowieka kończy się tam gdzie rozpoczyna wolność innego" Prosiłem Cię o podanie przykładu pisma lub innej mojej wypowiedzi gdzie w sposób oczywisty warunkowałem rozmowy z SKF czymkolwiek. Dopuściłem nawet możliwość podania przez Ciebie przykładu wypowiedzi innych członków Zarządu ZKSD. Nie obracaj kota ogonem i nie imputuj mi rzeczy, których nie zrobiłem lub nie powiedziałem!
Twoje prowokacyjne „rady” na innym forum spotkały się z reakcją adekwatna do stawianych przez Ciebie tez.

Zbyszku wolnosc sie nigdy nie konczy, wolnosc moze byc ograniczona, lub moga byc ustanowione konsekwencje prawne urzywania wolnosci, ktora szkodzi ogolowi spoleczenstwa.
Tak dlugo jak wolnosc slowa nie przeradza sie w tzw. "hate speach" lub nie lamie innych praw czlowieka, ktore gwarantuje mu konstytucja jest dopuszczalna.
Czyli jesli jest za duzo ograniczen odnosnie wolnosci slowa, to kraj w ktorym sie zyje staje sie nie demokratyczny pozbawionym podstawowej cechy demokracji jaka jest wolnosc jednostki. Na marginesie, wole zyc w kraju bezprawia, niz w kraju ktory na kazda czynnosc ma przepis. Aczkolwiek jesli juz mieszam w kraju prawa to nie po to, azeby prawo lamac.



Cytat:
Myslisz, ze SKF rzuci Ci sie pod nogi?
Oni milcza, maja pewnie jakis cel.
:shock:
Zibi napisał/a:

Po co Ty to robisz!? Co to za stwierdzenie!? Dalej bawisz się w prowokacje?
NIE OCZEKUJE, ŻE SKF RZUCI MI SIĘ DO NÓG. MAM TO GDZIEŚ!!! WAŻNY JEST SPORT I LUDZIE KTÓRZY CHCĄ GO UPRAWIAĆ! Nie prywatne ambicje i duma Pana „X” który tak jak ty nie potrafi przyznać się do błędu. Trochę czasu upłynie i ludzie sami dokonają oceny postępowania SKF.
To, że mają w tym jakiś cel to nie trudno się domyślić. Nie wszyscy w ich szeregach mają taki sam punkt widzenia.

Zbyszku znowu sie popisujesz. Do jakiego bledu mam sie przyznac. Azeby mogl sie do czegos przynac nalezy mi udowodnic ten blad, jak na razie "jury is out" na temat tego, kto jest w bledzie. Juz Ci Zbyszku powiedzialem, ze zrobie oficialne przeprosiny jesli okaze sie, ze bylem w bledzie odnosnie Waszego lamania przepisow IPSC o ktorych Ty jako CRO nie raczysz nawet wspominac tylko tlumaczysz sie jakos dziwnie wymijajace, azeby czasem swoich 'zolnierzy' nie obrazic.
Odnosnie Twojego listu. Pisalem juz. Bardzo dobrze, ze cos zrobiles. Moje zdanie jednak jest takie jakie napisalem. Forma czy raczej tresc jest nie na miejscu lub nie prowadzi w kierunku dopracowania porozumienia.
Teraz tak. Wiesz co to sa pytania naprowadzajace lub retoryczne?
Dwa, jesli masz wszystko w 'd-e' jak nieraz probuje zrozumiec to po co wciaz drazysz ten temat? Daj se spokoj, olej IPSC rob swoje.
NIE, Ty tego nigdy nie zrobisz, domyslam sie, moze jestem w bledzie, ale jest cos takiego jak ambicja, ktora nie pozwala, mysle sie? Jesli tak to przepraszam bo tu akurat okreslam Twoj stan bez rzeczywistej znajomosci jego.

Cytat:
Zbyszku, powtarzam sie jak taka papuga, ale coz mam do tego takie prawo, stad gdzie ja siedzie nie widac, ze chcecie sie dogadac. Ani jedna, ani druga strona.


A ja jak papuga powiem ponownie. DO KOGO MAM MÓWIĆ!? DO ŚCIANY? :evil:

Pozdrawiam
Zibi[/quote]

Zbyszku, lubie Cie na prawde. Pamietam Cie jako bardzo rozsadnego czlowieka, wiecej wywazonego w tym co mowisz, robisz. Dobrego sedziego i osobe z ktora warto przejsc ta ekstra mile, tym bardziej nie moge zrozumiec co sie z Toba stalo w tak krotkim czasie??

Pozdrawiam
 
 
Peter 
IPSC Canada


Dołączył: 31 Mar 2008
Skąd: Canada/Szczecin
Wysłany: 23-07-2010, 16:24   

CzeCze napisał/a:

Cieszę się, że zauważasz dominującą rolę IPSC wsród konkurencji dynamicznych...choć
z drugiej strony twierdzisz,że nie uprawiamy jakiejkolwiek konkurencji....
Trochę to zagmatwane.
CzeCZe

Co jest jeszcze bardziej przerazajacym to krytyka sposobu w jakim funkcjonuje Region IPSC Polska, a zero krytyki odnosnie tego, ze sie lamie przepisy i wstepuje do IPSC Litwa.
Zero slowa o ich Dyrektorze, ktory pozwala nielegalnie wstepowac to ich organizacji.
Zero slow krytyki o tym, ze na zawodach LIII, czyli Mistrzostwach Litwy na kilku torach zmieniono uklad torow po tym jak strzelono pre-match.

Panowie, 'czerwona plachta' jest narzucona na Krakow i kazdy chce go bosc.

Jakby IPSC POL popelnil te bledy, ktore zauwazylem bedac na drugim forum to jestem pewien, ze nikt z Was nie zostawilby suchej nitki na jego dyrektorze.

Litwe sie zostawia w spokoju, tam podobniez i dziewczyny sa ladniejsze i piwo smaczniejsze, tez slyszalem, ze Polakow sie tam bardzo lubi.
 
 
Zibi 

Dołączył: 03 Lut 2008
Skąd: Katowice
Wysłany: 23-07-2010, 19:56   

Witaj Darku!
Doceniam Twoja inteligencje ale stosowanie takich wybiegów jest troszeczkę „karkołomne”. Proszę Ci nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi lub nie rozumiesz w czym jest problem. Z tego co pamiętam również zaliczałeś się do osób które wyrażały olbrzymi entuzjazm gdy rozmawialiśmy o federacji klubów ( wtedy pomysł ten podobał się wszystkim). Niestety przepisy prawa nie pozwały, aby każda organizacja mogła się znaleźć w jej strukturach. Tak naprawdę nie był to żaden problem ale ten fakt cyt. „nadmuchano jak kondom do rozmiarów zeppelina” i zrobiono z tego aferę. Dodatkowo sytuacje, że parę „upiorów” byłoby odstawionych na tor boczny stworzyło sytuacje nie do zaakceptowania. Pamiętam i posiadam także statut który był podpisany a który następnie zmieszany z błotem jako „bardzo zły”.
Darek jedna kwestia i pytanie. Czy znasz jakiś racjonalny powód przeprowadzenia przyspieszonych wyborów RD, które odbyły się w Siemianowicach? Cóż to takiego miało się wydarzyć, że w takim pośpiechu i łamiąc wszystkie dżentelmeńskie (bo trudno było je nazwać formalno prawnymi) ustalenia są podejmowane?

Co do legitymacji z seminarium to rzeczywiście czas oczekiwania może być irytujący ale z tego co się dowiedziałem są chyba gotowe. Mogę to jeszcze sprawdzić. Sam koszt no cóż jest jaki jest ale ludzie legitki dostaną na pewno.
A jak tam po ostatnim kursie w Twierdzy?

Cytat:
Co do -cytat: upiorów, szaleńców i konfidentów - nie będę zabierał zdania, bo nie wiem do
której grupy mnie kwalifikujesz :):):)


Ciebie! Ależ Darku, no wiesz nie dobieraj sobie do głowy aniołem nie jesteś ale wszystko było na razie w granicach politycznej poprawności;)

Cytat:
Nie czuję się obecnie jak ktoś komu "chcą zabrać IPSC" :) ...zauważam jedna czasem reakcje
w niektórych kręgach podobną do reakcji dziecka, któremu Mikołaj nie dał obiecanej zabawki. Jeśli masz takie możliwości spróbuj na to wpłynąć. Może ułatwi to nieco drogę
do porozumienia....


No chcąc być bardzo obiektywny rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Barwny przykład ale też mam taki:
Jego braciszek który po Mikołaju dopadł pierwszy do choinki i zabrał jedyne pudełko które tam leżało, potem pobiegł do łazienki i zamknął się od środka. Popłakany braciszek, wk…..eni rodzice proszą. Otwórz drzwi! a on Nie bo mi zabierzecie pudełeczko! Rodzice Daj spokój możecie przecież pobawić się razem. Braciszek z łazienki Nie bo on mi je zabierze i nie da się bawić i na dodatek kolegą będzie pożyczał. Nie będę pożyczał! Drze mordę ten posmarkany! Będziesz! Uparcie gani go drugi. A rodzice coraz bardziej wk….eni ostatnimi siłami próbują nakłonić jednego i drugiego do jakiegoś kompromisu. Ty otwórz drzwi a Ty przestań się wydzierać! Mówi tata. Aż w końcu głos w łazience nie reaguje na żadne apele. Ciekawe co będzie dalej……;)))
Tak to chyba wygląda z boku i z punktu widzenia osób się temu przyglądających. ;-)

Cytat:
Masz za to w pełni rację -cytat: Aby było to możliwe potrzebnych jest szereg rzeczy, które należy zbudować lub naprawić. - rozumiem, że chodzi o porozumienie w środowisku.


Od porozumienia trzeba zacząć. A potem naprawić i zbudować.
Jakieś propozycje?

Cytat:
Jednak pozwolę sobie zauważyć,że (w mojej rzecz jasna opinii) że to Wasza strona stoi na stanowisku- cytat: albo jesteś z „nami” albo przeciwko nam. Widać to zarówno w działaniach jak i w wypowiedziach. Masz rację- nie można nie zauważać innych wokół siebie.


Przyganiał kocioł garnkowi. Mogę powiedzieć to samo;))

Cytat:
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, co to jest : wytrawne IPSC :):):)


No wiesz, chyba takie TIP TOP. Kurna nie wiem;)) ;-)

Pozdrawiam
Zibi
_________________
zibi
 
 
Zibi 

Dołączył: 03 Lut 2008
Skąd: Katowice
Wysłany: 24-07-2010, 13:27   

Szanowny Panie Piotrze!
Nie rozumiem Pana zawstydzenia moja postawą. Myślę a nawet jestem pewien (powtórzę się ponownie) nie rozumie Pan tego o czym się pisze oraz brak Panu dystansu do siebie i do otaczającej Pana rzeczywistości. Pisałem nie o kraju w którym Pan obecnie przebywa (co najmniej 183 dni) tylko o kontynencie Płn. Amerykańskim. Jeżeli w jakiś sposób umknął mi fakt że Kanada zajęła USA to proszę mi wybaczyć ale pomimo, że interesuje się polityką ten mało znaczący „news” musiał mi umknąć. Rozumiem, że broni Pan swojej drugiej ojczyzny ale proszę mi wierzyć moja opinia o kraju Pana pobytu jest bardzo pozytywna. Niezrozumiałym jest Pana stwierdzenie dotyczące całości populacji kontynentu, ponieważ pomimo faktu, że badania naukowe na temat występowania „gamoni” w określonym społeczeństwie nie były prowadzone to jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że odsetek „ograniczonych umysłowo” będzie proporcjonalny na wszystkich kontynentach w tym Europejskim również (samokrytyka). Nie wiem dlaczego by to w Ameryce Północnej miało być inaczej. Jak Pan wie to proszę podzielić się ze mną tą zaskakującym odkryciem oraz uzasadnić w merytoryczny sposób swoja teorię.

Cytat:
Zbyszku wolnosc sie nigdy nie konczy, wolnosc moze byc ograniczona, lub moga byc ustanowione konsekwencje prawne urzywania wolnosci, ktora szkodzi ogolowi spoleczenstwa. Tak dlugo jak wolnosc slowa nie przeradza sie w tzw. "hate speach" lub nie lamie innych praw czlowieka, ktore gwarantuje mu konstytucja jest dopuszczalna.


Nie wiem skąd Pan zaczerpnął tę definicje „wolności” ale pozwolę sobie poddać ją własnej ocenie.
W najprostszym pojęciu o ile zakładamy, że człowiek jest „zwierzęciem” stadnym i tworzy społeczność (Platon) i nie jest on bytem pojedynczym, wolność jednostki kończy się tam gdzie rozpoczyna wolność innej. W ujęciu przedstawionym przez Pana „wolność” cyt. „nie ma końca”, stoi w sprzeczności ze zdaniem później w którym jako ogranicznik Pana teorii pisze Pan o regulacjach prawnych. Proszę wybaczyć ale jest to teoria chaotyczna i nie spójna. Podam Panu definicje wolności, która ze względu na Pana obecny pobyt powinna być szczególnie bliska. Pochodzi ona od M. Lutra a została rozwinięta przez Hegla i rozróżnia wolność od czegoś tzw. wolność negatywna i wolność do czegoś tzw. wolność pozytywna. Ze względu na fakt, że moje i jak sądzę Pana poglądy są liberalne w zakresie politycznym jak i ekonomicznym wolność jest definiowana jako brak przymusu po przez arbitralne działania jednostek grup czy państwa. Nie jest jednak samowolą albowiem to co ją reguluje to właśnie wolność innej jednostki. Tu pojawiają się pojęcia takie jak prawo, zwyczaje oraz ogólnie przyjęte i akceptowane normy etyczne.
Mogę także się mylić względem Pana poglądów i będzie Pan jednak zwolennikiem teorii „wolności pozytywnej” ale wówczas niezrozumiałym dla mnie będzie fakt Pana emigracji. Jeżeli przyczyną były tylko aspekty polityczno - ekonomiczne to zapewniam Pana, że gdyby Pan powrócił na stałe do kraju znalazł by Pan na miejscu prawdziwą „ziemie obiecaną”
Reasumując. Po co ten wytłuszczony druk i pouczające (błędne) rozwinięcie?

Cytat:
Nie chce wiecej rozwijac tego tematu, bo wszystko powiedziales, tylko dam Ci rade, nastepnym razem jak bedziesz kupowal bron, sprzet do elaboracji, splonki i inne pierdoly do strzelania sprawdz czy nie zostaly wyprodukowane przez Gamoni, bo lepiej jest kupic sprzet do strzelania, ktory zostal wyprodukowany w kraju handlarzy skor i wiecznych niezadowolonych ludzi.


Nie wiem o jakim kraju Pan pisze. Gdyby Pan był tak łaskawy i wskazał konkretny przykład o którym Pan mówi wówczas mógłbym się do niego odnieść.

Cytat:
Widzisz Zbyszek Tobie sie 'wydaje', ze cos wiesz i to wszystko, a tak na prawde to jestes nakrecony w jedna strone i brak u Ciebie miejsca na kompromis. Jesli o nim piszesz to tylko 'kompromis' a'la Zbyszek.


Kompromis a’la Zbyszek – brzmi nie źle ale kompromis to wynik prowadzonych mediacji lub negocjacji. W tym przypadku nie ma mowy o kompromisie, ponieważ nie ma dialogu, rozmów czy jakiejkolwiek innej formy komunikacji i wymiany poglądów. Zatem ponownie imputuje mi Pan coś o czym nie może Pan wiedzieć chyba że czyta Pan w moich myślach i jest Pan jasnowidzem.

Dziękuje za pozytywna ocenę mojej skromnej osoby ale pomimo że upłynęło trochę czasu tak naprawdę niewiele się zmieniłem. Słowa dotrzymuje i konsekwentnie realizuje zobowiązania, które jakieś półtora roku temu były wspólną wizją prawie wszystkich strzelców dynamicznych.
Nie wiem natomiast co się stało moim kolegami którzy najpierw klepali mnie po plecach i dawali olbrzymi mandat zaufania a teraz wypinają się na coś czego sami byli twórcami. Mało tego pomawiają mnie, na bazie spekulacji i domysłów, o działania których to rzekomo autorem dopiero będę !? Tak! Dobrze Pan zrozumiał, będę! Pocieszające jest natomiast to, że nie dotyczy to 99% zawodników ale tylko paru osób o których było ciągle „głośno” przez ostatnich kilka lat w Polskim IPSC.


I na koniec :-D
Piotrek! Proszę wyluzuj! Będzie dobrze :one:
Pozdrawiam
Zibi
_________________
zibi
 
 
Peter 
IPSC Canada


Dołączył: 31 Mar 2008
Skąd: Canada/Szczecin
Wysłany: 24-07-2010, 16:11   

Zbyszku,

ciezko jest pisac o wolnosci bedac wiezniem samego siebie.
Wolnosc jest nigdy nieograniczona, korygowac moze ja tylko sam czlowiek.
Nie ma tak, ze wolnosc sie gdzies konczy. Prosze Cie pogrzeb wiecej.

Zbyszek, bez wzgledu kogo obrazasz to wciaz jest to pogardliwe. USA jest krajem, ktory jest najbardziej rozwiniety na swiecie, najbardziej wolny, i moim zdaniem jest to ostatnia ostoja demokracji. Nie mieszkam tam, ale czesto bywam, przez co moge byc dobrym obserwatorem. Jednk czytam polskie dzienniki i zdaje sobie sprawe jak 'Liberalni' (czyt. lewicujacy) Polacy widza USA. Na ten wizerunek sklada sie wiele rzeczy, co madrzejsi odwoluja sie do historii i zaangazowania Roosevelta w sprawie polskiej, co 'inniejsi' sapia nienawiscia bo nie moga dostac wiz azeby 'odwiedzic' USA w celach 'turystycznych'. USA to policjant swiata, ale jak mialbym wybierac pomiedzy innymi policjantami to wciaz wole, zeby to ni nim byli niz ktos inny.
Ja uwazam, ze nie jest to kraj w ktorym wszystko jest perfekt, ale przebywajac, mieszkajac przez lata w innych krajach lub podrozujac po innych krajach moge stwierdzic, ze nie mialbym problemu z aklimatyzacja wlasnie w USA.
Dziwie sie, szczegolnie Tobie, osobie, ktora z tego co wiem urzywa produktow wyprodukowanych wlasnie w USA, jak to nazwac - chipokryzja??

Zbyszku,
azeby innych oceniac spojrz na swoje podworko najpierw. Zobacz co sie dzieje w naszej ojczyznie, do czego dochodzi i nie mowie juz o politykach tylko. Stawanie na czerwonych kropkach to ostatnio dosc ciekawa metoda azeby skorzystac z toalety. Na kazdym kroku gdzie sie nie obejrzysz w sklepach 'security', ciekawe dlaczego? Kradnie sie kabel, szyny kolejowe, wszystko co sie da, czy jest to oznaka stabilnosci ekonomicznej? Zakratowane okna, ale chyba najwieksza to zawisc i brak umiejetnosci porozumiewania sie, za to hegemonizacja swojej wielkosci i racji. Do tego w sposob bardzo wulgarny i ograniczony. Tak na prawde to to jacy jestesmy mozemy zawdzieczac 'komunie' i jej edukacji, ale co ona z nas zrobila?
Nawsadzala nam do lbow wiedzy i mozemy na pamiec cytowac wiele rzeczy, czyli jestesmy komputerami, ale czy umiemy myslec do tego stopnia azeby taki komputer wyprodukowac? Polska jest krajem w ktorym na jednego mieszkanca przypada najmniejsza liczba patentow, ktore znowu charakteryzuja wysokosc rozwoju danego spoleczenstwa. USA, kraj 'gamoni' jak Ty to twierdzisz, ma na jednego mieszkanca najwieksza liczbe patentow -(Malgorzata Wanke-Jakubowska). Moznaby pisac, ale piszac o tych wadach, pisze tez o tym jaki sam jestem, bo ja nie musze odszukiwac siebie, wiem kim jestem, pytanie zadam Ci czy Ty wiesz?
Mam tez inne pytanie.
Czy jesli wiedzialbys, ze za trzy dni zabiora pozwolenie na bron wszystkim tym, ktorzy nie sa czlonkami IPSC, tak tego z Krakowa, czy wciaz bys sie nie zapisal?
Prosze tylko nie mow mi znowu, ze ktos lamie prawo itp...

Zbyszku i na koniec,
ja nie musze sie wyluzowywac, gdyz nie o moja sprawe gra sie w kosci, tylko o Twoja, szczegolnie dotyczy to Ciebie i to nie ja zarzucam bledy,ciagle lamanie prawa i obrazam innych. Ja staram sie kurczowo trzymac jednego punktu, lamania przepisow IPSC przez czlonkow ZSKD, ktorzy sa czlonkami IPSC Litwa.

Zbyszku, mysle, ze juz jestes tak zaslepiony tym co sie dzieje, ze ciezko bedzie to odkrecic, ale wciaz uwazam i wierze w to, ze potrafisz. Wyrzuc z siebie niepotrzebne ambicje i zatrznij myslec trzezwo.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Peter 24-07-2010, 16:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
CzeCze 
IPSC Poland

Dołączył: 05 Lut 2008
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-07-2010, 19:40   

Witaj Zbyszku :)
Widzę, że zrobił się na kąci psychoanalityczno-filozoficzn-literacki :)
Będę najwyraźniej musiał pogrzebać wsród klasyków tematu by dotrzymać
Wam kroku w tak zaawansowanych intelektualnie dysputach :)
Ja tam prosty chłopak ze wsi Kraków jestem i nic mnie te wszelkie
Heidegery nie mówią :)
Ale pamięć mam jeszcze jako taką....
Nie przypominam sobie bym "wyrażał olbrzymi entuzjazm"....ponieważ gdy miało to
miejsce (rozmowy) przebywałem już raczej "na obczyźnie" więc trudno będzie mnie
"dopisać do twórców tego sukcesu" :)
Pragnę za to przypomnieć, że jedyne pod czym JA osobiście się podpisywałem
(i co jest do odnalezienia w dokumentach- newet na tej stronie) to porozumienie
o powstaniu Rady Regionu (chyba tak to szło), gdzie w końcowych punktach
uparłem się i niejako wymusiłem zapis o niezależności Regionu od innych
oraganizacji (czytaj PZSS- czego nie ukrywałem upierając się przy tym zapisie).
Więc nie bardzo w moją stronę pytanie....potem przestałem bawić się "we wadzę" :)
Proszę zatem rozliczać mnie z "moich" podpisów :)


Co do legitymacji to nie wiem bo na seminarium nie byłem...(pewnie się już odpowiedni kolor znalazł i pewnie PZSS już je wydał- wszak bierze za to kasę) ,poruszyłem ten aspekt
w konteście Twojego stwierdzenia o opłatach za szkolenia czy licencje. Napisałeś, że konic z takowymi, a ja tylko wspomniałem, że takowe są.... tyle.
Na marginesie mógłbyś mi powiedzieć gdzie znajdę w regulaminach PZSS konieczność
uczestnictwa w seminarium podnoszącym klasę sędziowską. Bo z tego co ja rozumiem to
mam mieć (w/g regulaminów) wyrobiony odpowiedni "staż" by "awansować"....a tu dupa :)
Bo o co jak o co, ale o awanse mi chodzi najbardziej :)

Dobrze, że zauważyłeś , że żaden ze mnie anioł :) i cholera coraz dalej mi do tego i coraz
trudniej z wiekiem zachować "poprawność polityczną" :) Robię się upierdliwy na stare lata :)

Ale jak zauważyłeś nawet potrafię przeprosić jak kogoś obrażę :)

No i moczywiście doceniam Twoje zdolnośc literackie-bajkopisarskie :)
Może otworzymy jakiś kącik pisania bajek w jakimś czasopiśmie "zjednoczonego IPSC" ? :)

Ale z mnie garnek :) ...muszę wymyśleć jakąś historyjkę :)
Pozdrawiam
CzeCze
_________________
CzeCze
 
 
Zibi 

Dołączył: 03 Lut 2008
Skąd: Katowice
Wysłany: 26-07-2010, 08:34   

Piotr!
W kwestii definicji pojęć proponuje pozostać przy swoich stanowiskach. Przykładu warunku jaki to stawiałem SKF aby rozpocząć rozmowy też się nie doczekam więc prowadzenie rozmowy na zasadzie kto, gdzie i na jaki temat ma sobie „pogrzebać” wychodzi poza konwencje tegoż szanownego forum.
Co do kwestii polityki międzynarodowej to, że ktoś jest „żandarmem świata” nie czyni go wolnym od krytyki (cyt. przez Ciebie wolność słowa). Jeżeli spojrzysz z perspektywy czasu to trudno nie oprzeć się wrażeniu, że ponosimy właśnie koszty kilkudziesięcioletniej polityki prowadzonej przez naszego sojusznika. Ale to temat na inną dyskusje i nie na tym forum. Tym nie mniej jeżeli w kraju tym (w innych też) istnieje coś takiego jak „Polish jokes” niemiecka wersja to „Polenwitze” to nie widzę powodu aby mieć skrupuły i wyrzuty sumienia mówienia w komiczny sposób o mentalności tejże lub każdej innej populacji.
Twój przykład o tym jakiego sprzętu używam do sportu strzeleckiego i gdzie był wyprodukowany jest nie na miejscu i ponownie świadczy o braku dystansu oraz niezrozumieniu tekstu napisanego przeze mnie. „Gamoni” nie brakuje nigdzie i znajdą się pod każdą szerokością geograficzną. Ameryka Płn. nie stanowi w tym względzie wyjątku.

Cytat:
ja nie musze sie wyluzowywac, gdyz nie o moja sprawe gra sie w kosci, tylko o Twoja, szczegolnie dotyczy to Ciebie i to nie ja zarzucam bledy,ciagle lamanie prawa i obrazam innych. Ja staram sie kurczowo trzymac jednego punktu, lamania przepisow IPSC przez czlonkow ZSKD, ktorzy sa czlonkami IPSC Litwa.


Pragnę Cię zapewnić, że czuje się całkiem bezpiecznie i Twoje obawy o moja osobę (kości) dziękuje, ale są zbyteczne. Rozumiem także bezgraniczną niechęć moich kolegów do goszczenia mnie i innych „niepokornych” zawodników na prawdziwych zawodach IPSC. Z małymi wyjątkami.
Jeżeli w Twojej ocenie przynależność zawodnika do innego Regionu jest tak naganna to czy byłbyś w stanie, jako znawca Konstytucji IPSC powiedzieć mi, co ma zrobić zawodnik który nie chce go reprezentować? W świetle tego, co mówisz wyboru żadnego nie ma. Jest skazany albo na Region (organizację typu np SKF) z którym się nie chce identyfikować z różnych powodów albo zrezygnować ze strzelania IPSC. Czyli separacja, tak?

Cytat:
Zbyszku, mysle, ze juz jestes tak zaslepiony tym co sie dzieje, ze ciezko bedzie to odkrecic, ale wciaz uwazam i wierze w to, ze potrafisz. Wyrzuc z siebie niepotrzebne ambicje i zatrznij myslec trzezwo.


Piotr! Czy jestem zaślepiony? Nie mnie to oceniać. Ty w tej kwestii obiektywny też chyba nie jesteś. Co do moich ambicji .. Cóż. Jeżeli stawką byłoby to, że IPSC stałoby się konkurencja sportowa w naszym kraju, bardzo chętnie przekaże kierowanie związkiem komuś innemu, bez wyborów i nawet dzisiaj. Bardzo chętnie także poddam się ocenie środowiska w ponownych wyborach. Każdy wariant zgodny z prawem jest możliwy i do rozważenia.
Zastanawiające jest to, że nikt nie pyta SKF o to jakie ma plany na przyszłość, co chce osiągnąć co zrobić aby ludziom bawiącym się w strzelania dynamiczne pomóc.
Podobno moje pytania zawarte w liście były „prowokacją”, więc nie pytam już więcej.
Odpowiedź ze strony SKF też rozwiała moje obawy. Wszystko jest OK. :oops:

Pozdrawiam
Zibi
_________________
zibi
 
 
Zibi 

Dołączył: 03 Lut 2008
Skąd: Katowice
Wysłany: 26-07-2010, 09:18   

Witaj Darku!
Tak, to rzeczywiście budujące czytać forum, nie obrywać inwektywami tylko wymieniać poglądy na „literackim” poziomie i z odrobina humoru. :lol:

Na początek małe sprostowanie. Może pamięć mnie zawodzi ale nie kojarzę Ciebie jako zdecydowanego oportunisty tegoż pomysłu. Nie napisałem także, że Ty coś tam podpisywałeś. Sygnatariuszami Statutu ZKSD byli nasi wspólni znajomi, którzy to po jego podpisaniu stali się jej największymi krytykami. Trochę to irracjonalne ale w naszym kraju możliwe. Chyba udziela się wszystkim żenujący styl naszych polityków. :oops:

Nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie dotyczące przyspieszonych, dramatycznych i godnych politowania wyborów RD w Siemianowicach. Wiec powtórzę Ci: Co takiego miało się wydarzyć że taki akt desperacji był konieczny? Co kierowało poprzednim RD którego też krytykowałeś (nawet ostro) że posunął się do działań które ciężko będzie zapomnieć wielu strzelcom w naszym kraju?

Co do PZSS-u to w chwili obecnej chcąc rozmawiać o sporcie (IPSC) bez współpracy z tą organizacja jest to nie możliwe. Pragnę Cię także poinformować, że ZKSD jest członkiem PZSS. Zapewniam Cię również, że w kwestiach konkurencji dynamicznych w oparciu o przepisy prawa mamy całkowitą niezależność oraz deklaracje pomocy i współpracy. Gdyby SKF zechciało wstąpić w struktury ZKSD mielibyśmy wspaniałą platformę do dalszego rozwoju a Certyfikat mógłby pozostać przy RD. Kwestia rozważenia najbardziej korzystnego wariantu.

Co do „kącika literackiego” to cieszę się że mogłem Ci poprawić humor;))
Jest to jakiś pomysł :one:

Pozdrawiam serdecznie
Zibi
_________________
zibi
 
 
CzeCze 
IPSC Poland

Dołączył: 05 Lut 2008
Skąd: Kraków
Wysłany: 26-07-2010, 10:55   

Witaj Zbyszku :)

Pamięć Cię nie zawodzi (przynajmniej w tym temacie) :)
Nie możesz mnie pamiętać jako "zdecydowanego oprtunisty" wobec powstania ZKSD,ponieważ nie uczestniczyłem w jego powstawaniu, ani też nie wypowiadałem
się na ten temat... podobnie nie możesz mnie pamietać jako "zdecydowanego oportunisty"
w wielu innych tematach do których nie przyłożyłem ręki :)
Nie odpowiem Ci na pytanie o Siemianowice i jak to ujmujesz- cytat:
dramatycznych i godnych politowania wyborów RD - z prostej przyczyny :)
....nie byłem w Siemianowicach :)
Nie zmienia to faktu, że zacytowane zdanie w mojej opini jest lekko egzaltowane....
:):):) ...ja staram się o bardziej wyważone opinie.
Nie mogę jednak przypomnieć sobie (może to kwestia pamięci, a raczej wieku) w którym
to miejscu i czasie "krytykowałem (i to nawet ostro)" byłego RD ?

Proszę mi "nie wsadzać w usta", że się tak literacko wypowiem :):):)

Co do reszty to brzmi obiecująco....jak np. taki tekst:

Gdyby ZKSD zechciało nakłonić swoich Członków do wstąpienia do Regionu Poland
i zaprzestania działań niezgodnych z Rules IPSC mielibyśmy wspaniałą platformę do
dalszego rozwoju :)

Ale to czyba był fragment kącika literackiego :)
Pozdrawiam Cię serdecznie
CzeCZe
_________________
CzeCze
 
 
DonMariano 


Dołączył: 25 Sty 2008
Skąd: EU
Wysłany: 26-07-2010, 12:47   

Darek, naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy "Regionem IPSC Polska" a Regionem IPSC Polska ??? Na Boga - nie każ mi zwątpić w Twój wzrok ! No, chyba że to rezultat 24h/day przy kompie ... ;-)
 
 
Peter 
IPSC Canada


Dołączył: 31 Mar 2008
Skąd: Canada/Szczecin
Wysłany: 26-07-2010, 13:56   

Zbyszku,
pisanie o Gamoniach nie ma nic wspolnego z SKF ani ZSKD, byl to raczej zwrot w moim kierunku. Zarty sa OK, ale zeby zart mial sens to albo musi byc smieszny w dwie strony, albo musi go mowic klown, wtedy wiadomo, ze nie ma sie co zoladkowac. Zartowac mozna o mnie, ja zadko sie obrazam, ale z reguly jestem wyczulony na zarty o 'pollacks', 'jews', czy innych nacjach gdzie sie generalizuje. Co innego, gdyz zart jest zwrocony w jednym kierunku, np. Prezes PiS. Kazdy zna jego zachowania, wiec mozna go odpowiednio okresli, ale czy na podstawie tego pana mozna byloby oceniach wszystkich Polakow?
Tak samo jesli wezmiesz J. Browninga, czy jesli na podstawie tego jednego czlowieka ocenialbys narod amerykanski to wyszloby, ze tam zyja sami geniusze.
Ja pomimo tego, ze czuje sie Polakiem nie pisze bzdurnych rzeczy o moich rodakach, o mojej ojczyznie, a moglbym chociazby na podstawie tego co zaobserwowalem.
Jesli pisze o Polakach to same pozytywne rzeczy, bo nie widze w nas wiecej dobrego niz zlego.

Zbyszku, Twoje drugie pytanie jest bardzo dobre.
Uwazam, ze jesli nie chcesz byc czlonkiem IPSC POL, a figurowales na ich liscie wystepujesz do DR o skreslenie z listy. Ten sam list wysylasz do:
IROA,
Secretary of IPSC
President of IPSC
z prosba i jej uzasadnieniem oraz zdajac sobie sprawe ze moga byc konsekwencje tego czynu. Nie moze byc cos takiego, ze jak zmieni sie region, to za pol roku sie wraca bo nowy DR jest lepszy. Jesli sie zmienia region to trzeba miec powod. Jesli powod jest blachy to i nie bedzie approval.
IPSC (ja tak mysle) nie chce azeby ludzie majac swoj region strzelali dla innego. Pokazuje to, ze organizacja jest slaba i dlatego mysle, ze szanse na to azeby dostac pozowlenie sa male.

Co do lamania tego przepisu 6.5
Jest to taki sam przepis jak kazda rule z chapter 10
Jesli chce sie strzelac IPSC to trzeba uznac, ze obowiazuja wszystkie przepisy z ksiazeczki, bez wzgledu na kraj. Zbyszku dziwi mnie zachowanie RD z Litwy, w koncu to on powinien znac przepisy.
 
 
Zibi 

Dołączył: 03 Lut 2008
Skąd: Katowice
Wysłany: 26-07-2010, 14:03   

Witaj Darku!
Naprawdę nie miałem zamiaru nic „wsadzać Ci w usta” ;)) Jeżeli już imputuje Ci takowe zachowanie, rzeczywiście powinienem posłużyć się konkretnym przykładem. Jakieś dwa lata temu dyktafony wyszły z mody (ja nigdy nie byłem trendy) więc teraz jest to już nie aktualne. Jeżeli stwierdzenie moje naruszyło Twój system wartości lub mogło narazić Twoje dobre imię to bardzo Cię przepraszam. Nie było to moim zamiarem ;-)

Cytat:
Nie odpowiem Ci na pytanie o Siemianowice i jak to ujmujesz- cytat:
dramatycznych i godnych politowania wyborów RD - z prostej przyczyny :)
....nie byłem w Siemianowicach :)


Ok! Nie byłeś ale ślepy nie jesteś, głuchy też, umiesz czytać i liczyć. Z wypowiedzi Twoich wnioskuje że książki jakie przeczytałeś wybiegały poza kanon lektur szkolnych. Na dodatek jesteś w środowisku na tyle długo aby pokusić się o odrobinkę obiektywizmu. Więc proszę Cię nie udawaj że dalej nie „kumasz” o co chodzi. Moja wypowiedź posiada lekki ładunek emocjonalny ale tak to widzę ja i spora część ludzi podziela moje obiekcje.

Cytat:
Gdyby ZKSD zechciało nakłonić swoich Członków do wstąpienia do Regionu Poland
i zaprzestania działań niezgodnych z Rules IPSC mielibyśmy wspaniałą platformę do
dalszego rozwoju :)


Darku nie mogę tego zrobić bo jest to nie możliwe z punktu prawnego i stawiało by mnie jako szefa SSP KS Gwardia 1924 w bardzo kłopotliwej sytuacji.
1. Członkami ZKSD są kluby a nie osoby fizyczne. Więc wybacz w ta stronę się nie bardzo da;)
2. Podważyłbym wiarygodność macierzystych klubów. Wszystkich członków, że nie realizują zobowiązań statutowych wobec swoich Członków. Rozwój powinien być oparty na silnych klubach a nie na jednym monopoliście. Zarówno ZSP jak i ZSD, WSS, ZKS, Gwardia mają prawo organizować życie sportowe i zawody wg dowolnej dopuszczonej względami prawnymi strzeleckich konkurencji sportowych. To one zrzeszają osoby fizyczne, szkolą je i organizują zawody sportowe. Wybacz ale innego rozwiązania nie widzę.

Pozdrawiam
Teraz było trochę mniej „literacko”
Zibi
_________________
zibi
 
 
DonMariano 


Dołączył: 25 Sty 2008
Skąd: EU
Wysłany: 26-07-2010, 14:08   

Zawody Ligi Słowacko-Polskiej 24.07.2010. W Production: Pierwsze 6 miejsc - Słowacy, 7 miejsce - Polak w barwach Litwy ! Brawo Łukasz !
10-te - Polak w barwach SKF.
Sorry za OT.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13